środa, 11 lutego 2015

Wypadki drogowe w Polsce

Każdy z nas jest uczestnikiem ruchu, czy to jako kierowca, pasażer, pieszy czy rowerzysta. Dlatego tez w równym stopniu w każdej chwili może stać się sprawcą lub ofiarą wypadku. Ryzyko takiego zdarzenia rośnie z każdą sztuką pojazdu sprzedanego w salonie lub sprowadzonego do naszego kraju. Ponadto zagrożenie wzrasta z każdym przejechanym kilometrem. Każdy uczestnik ruchu ma uprawnienia, ale też obowiązki, których przestrzeganie zmniejsza ryzyko uczestnictwa w przykrym zdarzeniu, oczywiście pod warunkiem przestrzegania zasad przez wszystkich. Każdego roku na drogach w Polsce ginie klika tysięcy osób, a kilkadziesiąt trafia do szpitala. W roku 2010 doszło do 38 776 wypadków, dla porównania w roku poprzednim doszło do 44 196 wypadków, czyli mniej o 5420. W minionym roku zginęło 3902 osób, a w 2009 roku 4572, czyli mniej o 670. Spadła także liczba rannych. W 2010 roku wyniosła ona 48 872, w 2009 roku 56 046 i jest to spadek o 7174. Statystyki poprawiają się. Jeszcze w 2001 roku na polskich drogach doszło do 53 799 wypadków - teraz ta liczba spadła o ponad 15 tys., ale i tak jest to ilość zatrważająca. Warto także zauważyć, że w 1989 roku w Polsce zostało zarejestrowanych ponad 8,5 mln samochodów. Wtedy też doszło do ponad 67 tys. wypadków. Na przestrzeni lat liczba aut poruszających się po Polsce zwiększyła się do ponad 21 milionów, przy czym liczba wypadków spadła do niecałych 39 tys. Niestety, cały czas wielu kierujących decyduje się na jazdę po alkoholu. W 2010 roku policjanci zatrzymali ponad 165 tys. takich osób, a w 2009 roku było ich ponad 173 tys. - to jest mniej o 7439. Rok 2010 upłynął także na wielu inicjatywach prewencyjnych podejmowanych przez policjantów ruchu drogowego. Do najważniejszych z nich należały: Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa, kampania "Rowerem bezpiecznie do celu" prowadzona w ramach rządowego programu "Razem bezpieczniej" oraz Bezpieczna droga z radami Sponge Boba. Funkcjonariusze ruchu drogowego zapowiadają także, że nie przestaną prowadzenia akcji typu "Trzeźwe poranki" i z całą surowością będą karać tych, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu.