Mówi się, że w Polsce ludzie mają ograniczony dostęp do usług prawniczych, że jest zbyt mało prawników, a co za tym idzie nie ma wystarczającej pomiędzy nimi konkurencji. Panuje powszechna opinia o "zamkniętym i hermetycznym środowisku prawniczym", do którego osoby bez odpowiednich znajmości lub powiązań rodzinnych, nie mają wstępu.
Mając na uwadze takie kontrowersyjne stwierdzenia sejm jakiś czas temu podjął pracę nad nową ustawą o państwowych egzaminach prawniczych, w myśl której osoby, które zdały państwowy egzamin I stopnia, będą mogły świadczyć podstawowe usługi prawne, a nawet reprezentować klientów przed sądami w prostych sprawach cywilnych. W konsekwencji takiej ustawy osoba bez aplikacji, a co za tym idzie bez profesjonalnego przygotowania będzie mogła stawać w czyimś imieniu przed sądem. Mamy wątpliwości, czy takie rozwiązanie jest korzystne dla klienta. Załóżmy, że "doradca prawny", bo tak ma się nazywać zawód mający być receptą na zbyt drogich adwokatów i radców prawnych, stanie przed sądem i z racji braku odpowiedniej znajomości samej procedury sądowej "zawali klientowi sprawę", do której ze względu na utracone terminy nie będzie już powrotu. Co w tej sytuacji będzie mógł zrobić klient? W przypadku adwokatów i radców prawnych posiadają oni obowiązkowe ubezpieczenie i podlegają organom kontrolnym w postaci okręgowych izb adwokackich i radców prawnych z komórkami dyscyplinarnymi. To proponowane rozwiązanie jest istotnym zagrożeniem dla właściwego reprezentowania interesów prawnych wszystkich obywateli i pozostaje w sprzeczności z podstawowymi zasadami etyki prawniczej i zaufania między prawnikiem i obywatelem. Prawdą jest, że każdy obywatel ma prawo do usług prawniczych na najwyższym poziomie, ale świadczonych przez profesjonalnych prawników wykonujących zawód zaufania publicznego, związanych tajemnicą zawodową.
piątek, 3 czerwca 2011
Dostęp do profesjonalnych usług prawnych
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz